Tytuł: Listy do nieba; Drogi Taehyungie
Gatunek: Angst
Paring: vhope
Uwagi: Drugi list
Ostrzeżenia: Przekleństwa
Ostrzeżenia: Przekleństwa
A/N: W sumie nie sądziłam, że napiszę jeszcze jakiś list. Ogólnie poprzedni miał być jedynym, ale polubiłam takie pisanie od siebie, w imieniu kogoś innego. Uwielbiam pisać takie "one shoty", mogę się wtedy wyżyć, napisać co w kimś mi się nie podoba. Poza tym dziękuję za komentarz w ,,Drodzy dziadkowie" ♡
Mój drogi Taehyungie
31.12.2013r.
Mój drogi Taehyungie
Dzisiaj mija już dwa lata od twojej
śmierci, nadal nie mogę się z tym pogodzić. Zastanawiam się co zrobiłem nie
tak, że popełniłeś samobójstwo. Czy to była moja wina?
Te cztery lata, które ze mną spędziłeś,
były najlepszymi latami mojego życia. Ile razy przypomnę sobie przeszłość, mam
przed oczami Ciebie. Mam przed oczami to jak się uśmiechasz, denerwujesz,
zazdrościsz, wszystkie uczucia związane z tobą.
Czy popełniłem coś złego, że pragnąłeś
właśnie umrzeć? Na początku naszej znajomości byłeś po prostu szczęśliwy,
ponieważ wyciągnąłem Cię z depresji, z którą zmagałeś się już dłuższy czas.
Potem zacząłeś się znowu ciąć, wylądowałeś przez to, aż cztery razy w szpitalu.
Chciałem Ciebie od tego jakoś oderwać, proponowałem wyjścia do kina, do
wesołego miasteczka, ale ty wciąż wolałeś zostać w domu i pogrążać się w
smutku.
W ostatniej fazie nie mogłem zrobić już
nic. Mimo tego, że od samego początku chciałem Ci jakoś pomóc, ty zawsze po
prostu mnie odpychałeś. Robiłem wszystko, byś pokochał mnie od nowa, tak jak ja
kocham Cię do teraz.
Gdzieś tam w niebie pomyślisz sobie, że
jestem nienormalny pisząc taki list do zmarłej już osoby, która i tak chuja mogła, chuja umiała, była pierdolonym wrakiem człowieka. Niestety, ja tak
nie uważam. Cały czas powtarzałeś mi te słowa, jak mantrę, która nigdy się nie
kończyła, ale kiedyś w końcu musiała się skończyć, to był dzień, w którym
podciąłeś sobie żyły na obu rękach i przeciąłeś szyję. Przeciąłeś tą jebaną szyję, ale czy pomyślałeś o tym, że są
osoby, które bez Ciebie żyć nie mogą?
Pomyślałeś o mnie?
O rodzicach?
O przyjaciołach?
Dzisiaj jest mój ostatni dzień na tym
świecie, jeżeli Ty nie możesz żyć, to jakim prawem ja mogę? Zostawiłem
wszystkim wiadomości, że przeszedłem się do Ciebie, tam wysoko, do góry.
Niestety już nie wrócę. Ten list zakopię w ogródku, już starego domu.
Wyznaczyłem go na sprzedaż, jakaś szczęśliwa rodzinka go kupiła. Mam nadzieję,
że go kiedyś znajdą i zobaczą, jak ważny dla mnie byłeś.
Wziąłem już do lewej ręki pistolet,
niedługo się zobaczymy.
Dobranoc kochanie, śpij dobrze.
Na z a w s z e, twój Hoseok.
Bardzo mi się podoba. Krótkie, ale na temat ^^
OdpowiedzUsuńZastanawiam się nad jednym. Owszem aorta to główna tętnica, ale jak on ją przeciął skoro jest we wnętrzu człowieka? Wbił sobie nóż to klatki czy co? Może jestem niedouczona z biologi, więc jeśli tak to przepraszam
Cały One Shot jest ogólnie dobry, ale zdania mogłyby być bardziej zadbane (xd) i zgodzę się z Love Lala jak można przeciąć aortę skoro jest ona wewnątrz ciała?! Mimo wszystko podobało mi się :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, weny życzę i zapraszam na mojego bloga: http://ourloveisreal.wordpress.com/
Ja to 'Keyowa' a moja siostra 'Nana' :)
Do Love Lala i Keyowej, w sumie z tego co się uczyłam, to aorta jest po prawej stronie naszego gardła, ale w sumie mogę się mylić, bo brałam to w pierwszej klasie gimnazjum. Jak będzie to źle czy coś, to nie będę zmieniać, bo się nie opłaca XD
OdpowiedzUsuńTo na początek.... OSZFUCK.VHOPE.KOCHAM<3
OdpowiedzUsuńNo *opanuj się, opanuj się*, to teraz tak na serio XD Do niczego nie mogę się tutaj przyczepić ( a uwierz, uwielbiam się czepiać nawet durnych przecinków, jednak tutaj tak się wciągnęłam w tekst, że nawet nie zwracałam na nie uwagi, sprytnie XD). Wszystko cud miód, chociaż najbardziej lubię strasznie dramatyczne i dokładne opisy, na których mogę zalać klawiaturę łzami i cała się obsmarkać, to i tak duże brawa za ten one-shot XD
Co do wyższych komentarzy, aorty itp, to ja się wypowiadać w tej sprawie nie będę, nie znam się za bardzo, więc pouczać nie mam zamiaru XD
Liczę na więcej, pozdrawiam i oczywiście weny! :3